• Historia szkoły

        • Opracowała mgr Grażyna Jaworska

          l. Pod pruskim zaborem.


          Odtworzenie najstarszej przeszłości szkoły nastręczało wiele trudności, ponieważ kroniki aż do listopada 1918 r. spisywane były gotykiem niemieckim, co uniemożliwiło /przynajmniej dotychczas/ ich odczytanie. Jednak na podstawie pojedyńczych, zrozumiałych wyrazów i zdań można stwierdzić, że pierwsza powszechna szkoła katolicka w Otorowie powstała w 1840 r.
          Wraz z rozwojem osadnictwa niemieckiego powstała także szkoła ewangelicka, której siedzibą był budynek dzisiejszej szkoły na Kamionce. Niestety nie wiadomo, gdzie znajdowała się szkoła polska, chociaż zachowało się jej zdjęcie z 1901 r./podobno budynek ten znajdował się na tzw. Hubach Otorowskich/.
          Trzy najstarsze kroniki spisywali Augustyn Chełmiński w latach 1894-1924 oraz Antoni Kruś w latach 1924-1937. Były one prowadzone bardzo starannie, przejrzyście i dokładnie. Kilkaset stron pokrytych drobnym pismem zawiera informacje o ważnych wydarzeniach szkolnych, lokalnych i państwowych. Znaleźć można także, choć stosunkowo nieliczne, wątki osobiste. W oparciu o kroniki wiadomo, że pierwszymi nauczycielami tutejszej szkoły byli :
          p. Piątkowski - organista / w latach 1840 -1847 /
          p. Seidel / w latach 1847 - 1849 /
          p. Pietrakowski Wincenty / w latach 1849 - 1870 /
          p. Wilsch / w latach 1871 - 1875 / '
          p. Pietrakowski Franciszek / w latach 1875 - 1878 /
          p. Mikołajczak / w latach 1878 - 1882 /
          p. Dąbkiewicz Władysław / w latach 1882 - 1894 /
          / Pan Szymanowski pełnił obowiązki nauczyciela przez krótki okres, także w roku 1875 i 1878 /.
          Od 1894 do 1924 roku, czyli przez 30 lat, nieprzerwanie nauczycielem i kierownikiem szkoły był Augustyn Chełmiński.
          Łatwo można także ustalić inne fakty, np. : jakimi funduszami dysponowała szkoła w poszczególnych latach, kto wizytował placówkę, jakie obowiązywały podręczniki, ilu uczniów pobierało naukę i wiele innych. W niemieckojęzycznej części kronik umieszczone są także bardzo interesujące fotografie : pierwsza , jak już wspomniano, przedstawia budynek szkoły z 1840 r., dwie pozostałe nową szkołę /przy kościele/ wzniesioną w 1901 r. Ponadto p. Chełmiński zamieścił dokładny plan sytuacyjny tego budynku. Wiadomo także, że poczynając od roku szkolnego 1882/83 aż do 1923/24 w szkole były tylko trzy klasy i że utrzymywana była z podatku szkolnego, płaconego przez mieszkańców danej gminy oraz środków państwowych. Domyślać się można, iż w trzyklasowej szkole pracowało dwóch nauczycieli, tak przynajmniej było od 1905 roku, kiedy wraz z A. Chełmińskim rozpoczęła pracę jego córka Maria.
          Inne informacje związane z funkcjonowaniem placówki do 1918 r., ze względu na barierę, jaką stanowi niemieckie pismo gotyckie, są jak na razie niedostępne.

          2. Dwudziestolecie międzywojenne.

          27 grudnia 1918 r. Polska zmartwychwstaje ! Zrzuca jarzmo niewoli, przez półtora wieku blisko dźwigane. Bogu Wszechmogącemu niech będą dzięki nieskończone ". Tymi słowami rozpoczyna się relacja p. Chełmińskiego wjęzyku polskim. Dalej następuje opis uroczystości, która odbyła się w Otorowie dzień wcześniej "na cześć żołnierzy, którzy szczęśliwie powrócili z wojny". Następne zapiski poświęcone są mniej lub bardziej ważnym sprawom jak np. : kłopotom z opałem, inspekcjom szkolnyrn, uroczystościom organizowanym przez szkołę. Dowiedzieć się można także, kto składał wizyty w Otorowie, wreszcie jaki był finał konfliktu pomiędzy p. Chełmińskim a niemieckimi sąsiadami o dróżkę do roli szkolnej i wiele innych, których nie sposób tutaj wymienić. W miarę czytania wyłania się obraz samego autora - człowieka pewnego siebie i swoich racji, powszechnie szanowanego, ale także wymagającego tego szacunku. Był on niewątpliwie ważną "osobistością" w społeczności lokalnej, lecz nie tylko. Kierował miejscowym Kołem Śpiewaczym "Lutnia", prowadził szereg kursów z zakresu pszczelarstwa, reprezentował Związek Bartników Wielkopolskich na zjeździe we Lwowie w 1921 r., brał udział w obradach Zarządu Naczelnego Związku Pszczelarzy Rzeczypospolitej w Warszawie w 1922 r. oraz Zjeździe Katolików w Poznaniu jako reprezentant Towarzystwa Nauczycieli Polaków Obwodu Pniewskiego /do którego należała szkoła, aż do 1926 r. kiedy to w/w obwód wcielono do lnspektoratu Szkolnego w Szamotułach, a po jego likwidacji w 1933 r. do inspektoratu Szkolnego w Obornikach/. Augustyn Chełmiński zmarł w 1924 r., został pochowany w obecności setek osób na cmentarzu parafialnym. Miał 72 lata. W tym samym roku nowym kierownikiem został mianowany Antoni Kruś. W oparciu o jego wcześniejsze zapiski udało się odtworzyć, choć nie w całości, międzywojenne losy niemieckiej szkoły ewangelickiej. Warto je pokrótce przedstawić, gdyż ściśle wiążą się z funkcjonowaniem polskiej szkoły katolickiej.
          Szkoła ewangelicka powstała w okresie kolonizowania wsi przez Niemców w 1908 r. w tzw. Otorowie osadnictwie i funkcjonowała najprawdopodobniej do 1 lipca 1920 r., kiedy to miejscowi nauczyciele : Ruppelt i Trautwein zostali zwolnieni z obowiązków przez władze polskie na skutek wcześniejszej odmowy złożenia przysięgi lojalności. W budynku tym /na Kamionce/ utworzono ochronkę dla sierot z Kresów Wschodnich. Później dzieci zostały gdzieś przeniesione, gdyż już we wrześniu 1922 r. Miejscowa Rada Szkolna rozważała możliwość przejęcia byłej szkoły ewangelickiej. Wkrótce zapadła wiążąca decyzja, którą A. Chełmiński przedstawia następująco : "Kuratorium Okręgu Szkolnego Poznańskiego, Wydział II zawiadomiło rozporządzeniem z dnia 27 października 1922 r.j...] Miejscową Radę Szkolną, że z dniem 1 października 1922 r. charakter wyznaniowy ewangelickiej szkoły osadniczej w Otorowie, obszar dworski zamieniony został na polsko-katolicki i że ewangelicy tej gminy przydzieleni zostali do ewangielickiej szkoły w Otorowie wsi, i że do klas tej gminy szkolnej podatki szkolne płacić będą. Szkołę zaś samą już we wrześniu 1922 r. do katolickiej szkoły w Otorowie wsi przydzielono". Trudno powiedzieć czy znaczy to, iż już wcześniej istniała szkoła ewangelicka w Otorowie wsi czy powstała dopiero po likwidacji szkoły osadniczej. Z relacji ustnej wiadomo tylko, że szkoła ta znajdowała się w istniejącym dzisiaj budynku przy ulicy Szamotulskiej 46, że była tam tylko jedna duża klasa /po prawej stronie patrząc od frontu/ oraz to, że nauczycielami byli Ruppelt i Lawrenz. Z kolei w notatkach A. Krusia znaleziono uwagę, że była to szkoła prywatna, którą zlikwidowano w 1930 r., a dzieci niemieckie w liczbie 12 włączono do tutejszej polskiej szkoły katolickiej /nie musiały one uczestniczyć w lekcjach religii i nabożeństwach/.Także budynek oddano w użytkownie szkole polskiej.

          Jakjuż wspomniano dzieci polskie od 1840 r. do 1901 r. uczęszczały do szkoły, która znajdowała się prawdopodobnie na tzw, Hubach Otorowskich. W 1901 r. szkoła została przeniesiona do nowej siedziby obok kościoła parafialnego. W dwukondygnacyjnym budynku z czerwonej cegły i z opadającym na dwie strony dachem znajdowały się tylko dwie sale lekcyjne /na parterze i piętrze po prawej stronie/ i tyleż mieszkań nauczycielskich. Do 1924 r.była to placówka trzyklasowa, ale po przejęciu i wyremontowaniu byłej szkoły ewangelickiej /gdzie były dwie sale lekcyjne/, przekształcono ją na czteroklasową. Z początkiem roku szkolnego 1925/26 szkoła stała się pięcioklasową, rok później sześcio, a od roku 1936/37 siedmioklasową. Oznaczało to, że w Otorowie prowadzono nauczanie w pełnym zakresie szkolnictwa powszechnego. Wyżej wymienione reorganizacje pociągały za sobą konieczność zatrudniania kolejnych nauczycieli. W siedmioklasowej placówce było ich sześciu, ale łącznie ze zmianami dziesięciu : A. Kruś, M. Chełmińska, Ks. Samuelski, M. Budzyńska-Kruś, H. Smoleńska, B. Kwiatkowska, J. Jakubowski, J. Baraniecki, H. Górecki, C. Prętka. Wraz z utworzeniem siódmej klasy pojawiły się problemy lokalowe, wówczas Miejscowa Rada Szkolna zdecydowała, że zajęcia klasy I i II odbywać się będąw przejętym w 1930 r. budynku niemieckiej szkoły prywatnej, który od 1935 r. dzierżawiony był zarządowi gminy. Wiedzieć bowiem trzeba, iż w wyniku reorganizacji samorządowej od tego właśnie roku Otorowo stało się tzw. gminą zbiorową. Dla orientacji podam , że dzieci z klas III i IV pobierały naukę w budynku przy kościele, a klasy V,VI,VII na Kamionce, która pełniła rolę budynku nr 1 z racji zamieszkiwania tam kierownika A. Krusia.
          Podobniejak za życia A. Chełmińskego tak i później szkoła bardzo żywo uczestniczyła we wszystkich uroczystościach lokalnych. Podejmowano na rzecz środowiska wiele inicjatyw, jak np.: przedstawienia teatralne, koncerty Koła Śpiewaczego "Oj Dana", majówki. W ramach pracy szkoły nowością były: wieczory wigilijne, wycieczki do Szamotuł i Poznania, Święto Lasu, Święto Pieśni oraz dożywiane dzieci w okresie zimowym zorganizowane po raz pierwszy w roku 1936/37. W tym także roku MRS zdecydowała o przebudowie szkoły przy kościele. Plan prac zakładał przekształcenie mieszkań nauczycielskich na sale lekcyjne oraz dobudowanie dwóch kolejnych od lewej strony budynku. Już w roku 1938 roboty /w tym zmiana dachu na płaski/ zostały ukończone. Umożliwiło to prowadzenie zajęć w dwóch budynkach /na Kamionce i przy kościele/, a nie jak wcześniej aż w trzech.
          Warto na koniec wspomnieć, że w okresie międzywojennym w Otorowie funkcjonowały także : gimnazjum i liceum żeńskie prowadzone przez Siostry Urszulanki w byłym pałacu dworskim.


          3. Druga wojna światowa.

          Na krótko przed wybuchem wojny nauczyciele /mężczyźni/ zostali zmobilizowani. Po wkroczeniu żołnierzy niemieckich do Otorowa, wszystkie szkoty zostały zamknięte. Miejscowa nauczycielka, Helena Smoleńska, musiała opuścić mieszkanie w szkole na Kamionce i przyjąć pracę w biurze nadleśnictwa w Lipnicy, natomiast Maria Chełmińska pracowała w biurze zarządu gruntowego. Na Kamionce utworzono szkołę tylko dla dzieci niemieckich, zaś dzieci polskie chodziły do przeznaczonej dla nich niemieckiej szkoły w Lipnicy. Budynek szkolny przy kościele został przekształcony na kwarantannę dla Niemców powracających z krajów nadbałtyckich i czarnomorskich. W trzecim budynku należącym do szkoły, a dzierżawionym przed wojną przez przez gminę, Niemcy urządzili własną siedzibę władz lokalnych.
          Trudno ustalić jakie były wojenne losy wszystkich nauczycieli pracujących przed 1939 r. w Otorowie, wiadomo wszak, że Antoni Kruś jako oficer Wojska Polskiego dostał się do niewoli rosyjskiej i zginął w Katyniu.


          4. Okres powojenny.


          Dnia 19 lutego 1945 r., po ponad pięcioletniej przerwie, otwarto Publiczną Szkołę Powszechną w Otorowie. Pierwszym powojennym kierownikiem był Tytus Janecki, który pełnił swe obowiązki zaledwie przez miesiąc. Jego następcą został Stanisław Rychlewski, z któryrn pracę podjęły : M. Chełmińska, H. Smoleńska, L. Rychlewska, M. Stróżyk oraz siostra M. Margiel.
          Nauczaniem prowadzonym w dwóch budynkach /na Kamionce i przy kościele/ objęto 197 dzieci z klas I-VI. Klasy VII, ze względu na braki w wiedzy i umiejętnościach dzieci starszych, nie uruchomiono /powstała ona dopiero w roku szkolnym 1947/48/.
          W październiku 1947 r. na własną prośbę przeniesiono Stanisława Rychlewskiego. Nowym kierownikiem, poczynając od lutego 1948 r., został mianowany Leon Wachowiak, który jednak opuścił Otorowo w 1950 r., gdyż zaproponowano mu stanowisko dyrektora Państwowego Liceum Pedagogicznego w Rogoźnie. Od tego czasu, aż do 1963 r. kierownikiem był Józef Wąsik. Przez trzy kolejne lata funkcję tę pełniła Krystyna Szklarczyk. Jej następcą w roku szkolnym 1966/67 został Bogdan Szatkowski, który pełnił obowiązki na zmianę z żoną Włodzimierą przez 13 lat. W roku 1979/80 kolejnym dyrektorem mianowano Stefana Zawieję. Poczynając od roku 1987/88 do chwili obecnej dyrektorem szkoły jest Irena Światłowska.

          Podstawowymi działaniami podjętymi w pierwszych latach po wojnie, oprócz pracy z dziećmi, były : całkowita likwidacja analfabetyzmu wśród dorosłych /zjawisko to występowało w formie szczątkowej/ oraz organizacja różnorodnych kursów dokształcajacych. Pod względem wychowawczym szkoła realizowała cele wyznaczone przez nową władzę. Stare, przedwojenne święta zastąpiono nowymi, np.: rocznicą urodzin Lenina, Stalina, utworzenia Armii Czerwonej i innymi, które społeczność szkolna czciła uroczystymi akademiami. Nie brakowało wszak działań innego typu, jak np.: przedstawienia teatralne, tzw. koncerty żywego słowa, wieczorki towarzyskie, wycieczki. Wraz z upływem lat i zmianami zachodzącymi w kraju, zmieniał się także wizerunek szkoły, która w coraz mniejszym stopniu, przy opracowaniu planu pracy, brała pod uwagę wytyczne kolejnych zjazdów PZPR, a większą uwagę zwracała na potrzeby własne. Stąd więcej inicjatyw oddających rzeczywiste zainteresowania dzieci, np.: koła naukowe, SKO, SKS, STTK, Samorząd Uczniowski, organizowano różnorodne obchody, np. : Dnia Dziecka, Dnia Sportu . Obecnie do najbardziej lubianych przez dzieci imprez należą m.in.: Szkolny Rajd na Powitanie Wiosny, wybory miss i mistera szkoły, Mikołajki, spotkania opłatkowe.
          W latach 50-tych i 60-tych szkoła nasza przeżyła szereg zmian, które dokonały się pod wpływem czynników lokalnych, jak i kolejnych prób reformowania polskiej oświaty. I tak : w i 949 r.z powodu małej liczby dzieci zlikwidowano szkołę w Krzeszkowicach, a dzieci z tego obwodu przydzielono do Otorowa. Z tego samego powodu w 1957 r. przyłączono klasy: VI i VII z Lipnicy, a w następnych latach także klasy IV i V. Na kształtowanie liczby uczniów wpłynęła także decyzja władz o zamknięciu Domu Dziecka w Otorowie w latach 1954-57. Inne bardzo ważne zmiany to : uznanie w 1957 r. religii za przedmiot nadobowiązkowy i jej ostateczne usunięcie ze szkół w 1960 r.; wprowadzenie, poczynając od roku szkolnego 1966/67 tzw. "ośmiolatki", czyli ośmioletniego cyklu kształcenia w zakresie szkolnictwa podstawowego.
          Wydłużenie okresu kształcenia oznaczało dla szkoły w Otorowie ogromny problem, gdyż już wcześniej borykała się ona z trudnościami lokalowymi /w 1958 r. w budynku szkolnym na Kamionce urządzono przedszkole/. W tej sytuacji uruchomiono punkt filialny w Krzeszkowicach /nauczaniem objęto dzieci młodsze/, który istniał aż do 1978 r. Jeszcze w 1959 r. staraniem J. Wąsika szkoła odzyskała zajmowany przez Urząd Gminy budynek przy ulicy Szamotulskiej 46, ale po gruntownym remoncie przeznaczono go na mieszkania dla nauczycieli. Trudną sytuację lokalową "rozładował' odzyskany w 1973 r. budynek na Kamionce. Zdobyte doświadczenie sprawiło, że już w latach 70-tych zaczęła zarysowywać się koncepcja rozbudowy "starej", a później budowy nowej, dużej szkoły, która spełniłaby wszystkie współczesne wymogi. Niestety, kolejne projekty upadały, a komitety budowy ulegały rozwiązaniu. Inny na szczęście był los inicjatywy podjętej w 1985 r., kiedy to Inspektor Oświaty i Wychowania w Szamotułach Konrad Roszczak oraz Dyrektor Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego Szkół w Szamotułach Stanisła v Rakowski zlecili opracowanie projektu i przygotowanie dokumentacji budowy szkoły w Otorowie. Mimo, iż zleceniobiorca BPBBO "Miasto-projekt" z Poznania odmówił realizacji zlecenia, decyzja o budowie wreszcie zapadła... i na tym koniec. Dopiero w lutym 1989 r. podjęto decyzję o lokalizacji szkoły przy ul. Łąkowej . Wreszcie 19 .IX.1990 zapadła decyzja o rozpoczęciu prac budowlanych /co nastąpiło de facto 30.X.90/. Głównym i przez trzy latajedynym inwestorem było Kuratorium Oświaty i Wychowania w Poznaniu. Od 1993 r. przedsięwzięcie współfmansował Urząd Miasta i Gminy w Szamotułach, którego udział w roku następnym w związku z decyzją o przejęciu szkół podstawowych, trzykrotnie przewyższył nakłady kuratoryjne. Obiekt udostępniono dzieciom 1.IX 1997 r.